środa, 9 września 2015

coś dla duszy i ciała



21 dni i zacznie się. 
Uwielbiam taki stan, kiedy nie muszę się nigdzie spieszyć. Nie muszę liczyć czasu. Niestety na studiach czas jest na wagę złota. Miesiące uciekają jeden za drugim. Trudno jest na prawdę odpocząć. Ciągły stres sprawia, że odczuwa się nieustanne napięcie... Dochodzi jeszcze nieustanny szum i zapach spalin, jak to w mieście niestety. Dlatego postanowiłam zacząć ćwiczyć jogę. Myślę, że będzie to idealny sposób aby skutecznie wyciszyć się i odprężyć, z pewnością pomoże też na moje problemy z kręgosłupem. Do tej pory z jogą miałam styczność sporadycznie, wykonywałam tylko kilka podstawowych asan zaraz po obudzeniu się, żeby jakoś fajnie zacząć dzień. Teraz postaram się ćwiczyć regularnie :) Czy któraś z was chodziła na zajęcia jogi? Warto gdzieś się zapisać czy lepiej ćwiczyć w domu?

2 komentarze:

  1. Ja nie miałam styczności z jogą ale Tobie życzę powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia na dalszym etapie studiów ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)