wtorek, 25 sierpnia 2015

z tej ziemi wyrosłam


      Nie wiem czy ten cały beton rzeczywiście tak ułatwia życie, ale z pewnością nie służy duszy. Czy coś zastąpi mi chłód trawy pod stopami? Rankiem ptasie, a wieczorem żabie koncerty, gdzieś pośród zieleni? Widok miliardów gwiazd nad głową, niezmącony żadnym niepotrzebnym światłem i tajemniczość nocy, gdy nie widzę własnych dłoni? Tutaj wracam i dopiero tutaj czuję się częścią świata.

10 komentarzy:

  1. Uwielbiam żabie koncerty :) piękne zdjęcie !

    OdpowiedzUsuń
  2. Mądrze napisane:) Cudowne zdjęcie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. przepiękne zdjęcie! ślicznie piszesz - aż ma się ochotę na więcej i więcej! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak znam te uczucie, gdy budzi Cie śpiew ptaków, zasypiasz z rechotem żab. Uwielbiam to....
    Urodziłam się na wsi, obecnie mieszkam w mieście i dopiero teraz doceniam co straciłam😞

    OdpowiedzUsuń
  5. Boskie zdjęcie :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)