Tak po za tym za dużo szkoły. Na kupiłam sobie Glamourów, Joyów i nie mam nawet kiedy przeczytać -.-
Dzisiaj mnie Pawlos nawiedził, co się skończyło jak zawsze nieopanowanym atakiem śmiechu kiedy oglądaliśmy stare fotki i wspominaliśmy dawne czasy :) Wszystko tak się powywracało do góry nogami.. Zawsze już tak będzie[?]
I ja się pytam po co komu umieć Bogurodzicę na pamięć i po co mi wiedza o jakichś molach i innych chemicznych cudach :|
A i ostatnio coś za bardzo róż polubiłam xd tak. postanowienie noworoczne: rószofe włosy .
GodDress plizz O.O
duuużo fotek o.o
oj sorki trochę się rozpędziłam z tymi zdjęciami xd
Nie masz za co przepraszać bo zdjęcia są świetne.!:)
OdpowiedzUsuńJak ty w ogóle znajdujesz czas żeby chociaż coś przeczytać?
tak pomyślałam ze dawno jakiś pisemek nie miałam. a co ciekawego w Joy jest w tym m-cu? :))
OdpowiedzUsuńTeż się zastanawiam po co mi na podstawie z chemii jakieś mole. Ale wiesz, jak kiedyś ci się będzie nudzić to sobie zważysz sól,a potem przeliczysz to na masę molową. Przecież to jest takie fascynujące.
OdpowiedzUsuńZdjęcia ładne.:)Pozdrawiam.