poniedziałek, 23 maja 2011

hey hayy heloł ;p

tak więc. sobota była arcyciekawa, ale o tym to ja już pisać nie będę. wiedzą wtajemniczeni ;p. niedziela jak to niedziela, zjazd rodzinki i inne pierdołki. aaa no i opalałam się oczywiście ;D jak na maj przystało oczywiście w szkole poprawki ;/ cóżż nie uczyło się wcześniej to trzeba teraz ;p.

w sobotę miał być koniec świata. wtf?!



3 komentarze:

  1. no i nie było :) dlatego musisz się dalej uczyć :P powodzenia !!

    OdpowiedzUsuń
  2. no i był.
    no co ty nie widziała żeś ? :D
    matko boska najmanoska.

    OdpowiedzUsuń
  3. no patrz no, przegapiłam.. :(
    ale w Polsacie będą powtórki :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)