środa, 8 listopada 2023

 

Lubię rano wyjść wcześniej z domu, by pospacerować. Patrzę wtedy jak ludzie pędzą do pracy. Resztki mgły znikają między spieszącymi się gdzieś przechodniami. Liście w barwie żółci i pomarańczy zdobią chodnik. Przechodzę obok drzew i wciągam do nozdrzy zapach jesieni. Zapach chłodnego powietrza, zapach przemijania. Natura szykuje się do snu zimowego. Ptaki chmarą przelatują mi nad głową. Przez ułamek sekundy widzę ich piękne rozpostarte skrzydła. Znikają w koronach drzew, a ja kroczę dalej. Ładny ten nasz Lublin, myślę sobie. Mieszkając w centrum mogę codziennie oglądać to ładniejsze oblicze miasta. Stare miasto, Krakowskie Przedmieście, Plac Litewski. Czuję się tu prawie jak w domu. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze :)