Nie lubię siedzieć w miejscu. Wydaje mi się, że czas pędzi wtedy kilka razy szybciej a mi ucieka coś ważnego. Zwłaszcza teraz, kiedy całe dnie spędzam na robieniu niczego. Dlatego ogromną przyjemność sprawia mi robienie zdjęć. Tak staram się uchwycić właśnie te ulotne chwile. Zatrzymać pędzący czas. Kocham fotografię. Dzięki niej mogłam poznać historię mojej rodziny utrwalonej w starym albumie, zobaczyć mojego dziadka w wieku 5 lat. Czy to nie wspaniałe? Dzięki fotografii utrwalam wspomnienia. Wystarczy spojrzeć na jakieś zdjęcie i można opowiedzieć całą historię na jego temat. Po latach porównać jak zmieniły się dobrze znane nam miejsca, ale też zobaczyć te, które dopiero poznamy. Robię tysiące zdjęć, bo wiem, że tylko kilka z nich uchwyci idealnie to coś, czasem zupełnie przypadkiem. To coś, co sprawia, że do tego zdjęcia chcę wracać. I ciągle uczę się, uczę się patrzeć na świat inaczej i wiem, że jestem na samym początku i to jest właśnie wspaniałe. Uśmiecham się na myśl ile jeszcze do odkrycia przede mną. Czasem wyobrażam sobie siebie jako wiekową staruszkę, na której twarzy widzę uśmiech, kiedy przegląda te sterty zdjęć, tysiące chwil, których nie wolno zapomnieć. Przeglądanie zdjęć zawsze wprawia mnie w dobry nastrój, budzi dawne uczucia. To jest właśnie magia fotografii. Zamrożone na kartce papieru czy nawet na monitorze emocje, które ożywają, gdy tylko na nie spojrzysz. I jak tu nie robić zdjęć? :)
czwartek, 3 września 2015
daj życie chwilom
Nie lubię siedzieć w miejscu. Wydaje mi się, że czas pędzi wtedy kilka razy szybciej a mi ucieka coś ważnego. Zwłaszcza teraz, kiedy całe dnie spędzam na robieniu niczego. Dlatego ogromną przyjemność sprawia mi robienie zdjęć. Tak staram się uchwycić właśnie te ulotne chwile. Zatrzymać pędzący czas. Kocham fotografię. Dzięki niej mogłam poznać historię mojej rodziny utrwalonej w starym albumie, zobaczyć mojego dziadka w wieku 5 lat. Czy to nie wspaniałe? Dzięki fotografii utrwalam wspomnienia. Wystarczy spojrzeć na jakieś zdjęcie i można opowiedzieć całą historię na jego temat. Po latach porównać jak zmieniły się dobrze znane nam miejsca, ale też zobaczyć te, które dopiero poznamy. Robię tysiące zdjęć, bo wiem, że tylko kilka z nich uchwyci idealnie to coś, czasem zupełnie przypadkiem. To coś, co sprawia, że do tego zdjęcia chcę wracać. I ciągle uczę się, uczę się patrzeć na świat inaczej i wiem, że jestem na samym początku i to jest właśnie wspaniałe. Uśmiecham się na myśl ile jeszcze do odkrycia przede mną. Czasem wyobrażam sobie siebie jako wiekową staruszkę, na której twarzy widzę uśmiech, kiedy przegląda te sterty zdjęć, tysiące chwil, których nie wolno zapomnieć. Przeglądanie zdjęć zawsze wprawia mnie w dobry nastrój, budzi dawne uczucia. To jest właśnie magia fotografii. Zamrożone na kartce papieru czy nawet na monitorze emocje, które ożywają, gdy tylko na nie spojrzysz. I jak tu nie robić zdjęć? :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Sama uwielbiam zdjęcia. Wiele z nich przypomina mi dobre momenty. Zwłaszcza fotki ze znajomymi :)
OdpowiedzUsuńCo prawda to prawda :) Świetne zdjęcie ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację, zdjęcia to taka nasza historia namalowana na papierze.
OdpowiedzUsuńZobaczyć siebie, rodzinę po kilku latach coś fantastycznego.
Bardzo fajne posty piszesz😊