Oczywiście jak zawsze wyczułam dzisiaj pogodę i ubrałam się w sam raz - sukienka + wysokie buty, a lało niesamowicie, przy czym droga powrotna ze szkoły okazała się wyzwaniem ;) nie powiem, lubię deszcz - całe szczęście że miałam parasolkę ;) czekamy jednak na słoneczko i modlimy się by nie powtórzyła się sytuacja z poprzednich wakacji, kiedy lało jak z cebra i nie można się było ruszyć z domu.. Oby nie w tym roku!
A za oknem..
Dzida <3
widok Karoliny próbującej ratować makijaż - bezcenny xd
ja też wybrałam się na spacer, ponieważ padać miało przestać po kilku minutach, reasumując padało 5 godzin;D. No może 4;DD.
OdpowiedzUsuńŚwietnie!;)
haahhhaa 3 zdjęcie od dołu, padaka ;)
OdpowiedzUsuńgreats pictures! I love it!!
OdpowiedzUsuńHehe świetne fotki!
OdpowiedzUsuńGreat pictures :)
OdpowiedzUsuńVisit my blog and become a follower if you want
minelakahrimanovic.blogspot.com
Ostatnie zdjęcie. Jak miło popatrzeć.
OdpowiedzUsuńJa urodziłam sie w Lubaczowie, ale dawno mnie tam nie bylo.
Promyki sle.
Foteczki cudowne Grzybuuu :D :**
OdpowiedzUsuń