wtorek, 26 kwietnia 2011

..to było na melanżu.. ;d

Masakrycznie bolą mnie nogi xD świadczy to o udanej imprezie hehe. Wytańczyłam się za wszystkie czasy i jeszcze wracałam po 2.00 do domu na piechotę z moimi czubqami^^.. Nie ma co było fajnie i trzeba oczywiście powtórzyć ;]

Dziś nie ma odpoczynku, tylko śpiewanie, śpiewanie, ćwiczenie, ćwiczenie.. Nie miałam do tej pory za bardzo czasu, by przygotowywać się do konkursu wokalnego, więc teraz ostro biorę się do roboty, bo zostało naprawdę niewiele czasu. Zaledwie jakieś 15 dni! A piosenki są dwie i każdą trzeba dopracować.


Uwaga zmienił się adres mojego ulubionego bloga o Bruno Marsie, o którym ostatnio pisałam. Oto nowy adres:
http://brunomars-pl.blog.onet.pl/




1 komentarz:

  1. HiHi, no proszę - udana impra :). Gratuluję, ja jeszcze takiej wyczekuję... :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)